Najlepsze wyniki

Najlepsze wyniki

środa, 29 grudnia 2010

Krótka sprzedaż po Polsku

W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami momentem wprowadzenia dla szerokiej rzeszy inwestorów krótkiej sprzedaży - przygotowałem drobne opracowanie traktujące o tym, jak cały proces będzie przebiegał. A zatem:

Wg informacji udostępnianych przez GPW, krótka sprzedaż (dla klientów detalicznych dostępna od stycznia 2011r) może dostarczać nowych atrakcji podatkowych osobom, które zdecydują się wykorzystać taki rodzaj zleceń w stosowanych przez siebie strategiach. Jak informuje GPW, zlecenie krótkiej sprzedaży będzie dostępne dla klienta biur maklerskich po zaznaczeniu odpowiedniej opcji w systemie transakcyjnym (m. In. Ze względu na ułatwienie ewidencji tego typu zleceń) i co bardziej interesujące – zlecenie odwrotne (a więc oddanie papierów uprzednio pożyczonych) również będzie wymagało od inwestora zaznaczenia odpowiedniego okienka w systemie transakcyjnym. Zatem okupienie papierów, które inwestor pożyczył w celu dokonania krótkiej sprzedaży nie będzie oznaczało automatycznie oddania tychże papierów. Zgodnie z Informacjami, które posiadam, biura maklerskie nie będą pobierały ŻADNEJ dodatkowej opłaty za pożyczkę papierów wartościowych poza koniecznością uiszczenia procentu od wartości pożyczonych papierów pożyczkodawcy (ta opłata będzie wprost proporcjonalna do czasu trwania pożyczki) i oczywiście wypłaty ekwiwalentu dywidendy na rzecz pożyczkodawcy (przypomina to mechanizm rolowania kontraktów CFD). Dzięki temu, pożyczonymi papierami będzie można handlować np. przez rok aby później oddać je pożyczkodawcy lub też pożyczać je np. na początku każdego miesiąca i oddawać pod koniec – w obu tych przypadkach jedynym kosztem dla pożyczkobiorcy będzie zapłata za czas przechowywania papierów wartościowych (jak wspominaliśmy operacja pożyczki/zwrotu papierów ma być bezprowizyjna). Dla fiskusa natomiast krótka sprzedaż to różnica w cenie celowej pożyczki papierów wartościowych i celowego oddania tychże papierów (bez względu na ilość transakcji wykonanych na danym walorze w międzyczasie). Aby lepiej zobrazować zagadnienie przyjrzyjmy się poniższemu rysunkowi:


Inwestor pożycza i sprzedaje papiery wartościowe (czerwone S), odkupuje je, ponownie sprzedaje, odkupuje, sprzedaje (czarne K, S), po czym ponownie odkupuje i oddaje (czerwone K). Z podatkowego punktu widzenia, krótka sprzedaż, to różnica w cenach między czerwonymi punktami (co więcej krótka sprzedaż nastąpiła tylko raz (czerwona elipsa), pozostałe transakcje to stratne transakcje kupna i sprzedaży (czarne elipsy)). Jeżeli zwrot papierów nastąpi w nowym roku podatkowym, to zyskowną transakcję krótkiej sprzedaży rozliczymy w kolejnym roku, a pozostałe (zaznaczone na czarno), stratne transakcjie rozliczymy w roku bieżącym. W odróżnieniu do opisanej właśnie sytuacji, inwestor, który po odkupieniu papierów od razu oddeje je pożyczkodawcy w roku podatkowym dokona serii transakcji krótkiej sprzedaży, co obrazuje ryzunek poniżej (inwestor pożycza papiery, sprzedaje, odkupuje i oddaje – tą czynność powtarza pięciokrotnie, dokonując pięciu transakcji krótkiej sprzedaży):


Oczywistym zyskiem inwestora pierwszego jest odroczenie podatku, niestety za cenę dłuższego przechowywania pożyczonych papierów, a co za tym idzie za konieczność uiszczenia wyższej opłaty za pożyczkę, z drugiej strony inwestor stosujący drugie podejście zapłaci mniej za pożyczkę papierów (i będzie miał prostszą sytuację podatkową), ale podatek od zysków zapłaci znacznie wcześniej.