Nie wiem, jak Wy, ale ja jestem zadowolony. Na maxa :) Na rynku jest tanio (co nie znaczy, że nie może być taniej) ale i tak uważam, że obecnie jest okazja do zwiększenia zaangażowania w akcje. Szczególnie te, które dzielą się dywidendą. Obecna sytuacja skłoniła mnie do przerzucenia części środków z lokat i innych "bezpiecznych" form inwestowania na rynek akcji. I tak, na wrzuciłem sobie zleconka na:
1. PZU (05.VI. 292.50)
2. TPE
3. PGE
4. GPW
5. PKO
7. BHW
Większość z tych spółek chcę kupić jeszcze kilka procent poniżej rynku. Wyjątkiem jest PZU, które jest już tylko tyci tyci nad moim zleceniem.
Myślę, że większość tych papierów kupię na IKE raz za środki, które spłynęły z obligacji (w tym z przedterminowego wykupu PCM), a dwa - będzie okazja i powód, żeby wpłacić transzę na 2012r.
A jak tam Wasza opinia na temat obecnych po poziomów cenowych?
myślę że kolega wybrał się na zakupy trochę za późno. dno już było i smart-money już ma akcje w portfelu. ale oczywiście mogę się mylić. wkrótce zresztą się tego dowiemy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam wrażenie, że Grecja jeszcze kilka razy przed 17 VI pokaże na co ją stać i wtedy mogą się te moje zlecenia zrealizować :)
OdpowiedzUsuńBartku zobaczysz będzie koniec świata, lepiej zainwestuj w mszę na odpuszczenie grzechów ;)
OdpowiedzUsuńBartek czyli co? Uważasz że rynek się odbije ? W jakim horyzoncie kupujesz akcje ? Jak to Ty czyli w takim samym jak BP ?
OdpowiedzUsuń@Zdzichu, z tym to jest problem bo nie wiadomo wg jakiego obrządku, a inwestując w każdą jedną wersję doprowadziłbym się do paupateryzacji :)
OdpowiedzUsuń@DaxStec, moim zdaniem jest tanio - spółki poprawiły wyniki, a ich ceny przez ostatni rok spadły (w USA powiedzmy że są na tym samym poziomie). Oczywiście to nie znaczy, że nie może być taniej, ale wymienione przeze mnie spółki zaczynają mieć atrakcyjne yieldy (no może poza PKO). W tym wypadku strategia jest podobna do tej, jaką zastosowałem dla KGHu, gdzie obecnie dywidenda daje mi kilkadziesiąt % zwrotu w stosunku do kosztu nabycia tych akcji.
Z tej perspektywy zastanawiam się nad wymienioną siódemką.
A czy się odbije? Tego nie wiem - grunt to się tak ustawić, żeby i bessa i hossa Ci odpowiadały. Jak spadnie, to wrzucę kolejną transzę kasiorki na rynek, jak wzrośnie to będę się cieszył z dywidend i wzrostu wartości aktywów :)
Takie podejście powoduje, że mój amerykański portfel (gdzie mam ok 95% akcji) zanotował 5,26% wzrostu w maju, a sp500 i wig spadały odpowiednio o 5,59% i 6,44% w tym samym czasie :)
W moim odczuciu PZU poleci jeszcze niżej. Szykują się przejęcia, które niekoniecznie muszą zakończyć się powodzeniem, zmiana logo (które wiąże się z dużymi kosztami), a także coraz mniejszy udział w polskim rynku. Jakoś nie napawa to wszystko optymizmem. Wczoraj na biznes.pl ukazał się wywiad z prezesem spółki i jeszcze bardziej mnie zniechęciło to do zakupów.
OdpowiedzUsuńNa Wall Street gostek z PZU twierdził, że zmiana logo kosztowała ich ok 30 mln. Co do przejęć - mówili że nie mają na razie niczego konkretnego aczkolwiek nie wykluczają.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jednak muszą zacząć coś przejmować, bo na ryku polskim są zbyt duzi, a formuła zwiększania zysku przez redukcję kosztów się powoli kończy. Jedyne co mnie martwi to zbyt duży procent zysku wypłacany w formie dywidendy.
Zresztą odnośnie przejęć - warto zwrócić uwagę na ciężką sytuację wielu instytucji finansowych w Europie, która może zmusić je do sprzedaży aktywów (dobrych aktywów) po umiarkowanych cenach. Zresztą ten proces obserwujemy właśnie w Polsce. Bez przejęć spółka przestanie moim zdaniem zwiększać przychody.
czas akumulacji już dawno się zaczął, rozgrywający potrafią zbierać perełki nawet na spadkach co chyba jest łatwiejsze w czasie paniki i zwątpienia, chociaż niektóre przeceny na spółkach zastanawiają , ostatnio KGHM coś się mocno trzyma liczyłem , że na ostatnich spadkach przebije 100 a tu nic , może jeszcze będzie okazja !
UsuńDlaczego uważasz niektóre przeceny za dziwne? Pamiętasz, co się działo w 2008-2009 wtedy to były przeceny - ot taki KGHM za 22 PLN :)
Usuń