Stan na 21 06 2014 |
Przypominam, że założeniem portfela było pobić Wig20 (tzn większość funduszy akcyjnych) - wyniki miały oscylować wokół W20TR (czyli naśladować ETF na W20 bez kosztów zarządzania). Tymczasem po 11 miesiącach portfel niemalże zdublował benchmark osiągając wynik 23.23% wobec 11.74% dla W20TR i zaledwie 6.71% dla samego W20. Kwartał do kwartału wyniki wyglądają następująco:
- WIG20: +0.55%
- WIG20 TR: +2.14%
- OW20BWW: +4.71%
Po raz kolejny nie zakupiłem ETFa - i pozwoliłem żeby OW20R14250 na koniec "zjadła" mi ok 380 PLN. Odpowiedź na pytanie dlaczego ciągle się waham z tym zakupem jest wciąż ta sama - jakoś mnie sytuacja na polskim rynku nie przekonuje. Zachodnie indeksy są coraz wyżej a złoty przestał się umacniać, co skłania mnie do pewnej ostrożności - coraz bardziej oczekuję jakiejś korekty przynajmniej w USA co powinno w najlepszym scenariuszu "przytrzymać" nasz rynek na obecnym poziomie, a w najgorszym doprowadzić do spadków również u nas. Tak więc przed portfelem kolejny nudny kwartał na tych samych, co poprzednio zasadach - najprawdopodobniej sprzedam opcje put ze strajkami 2300, 2400 i 2500 plus być może jakąś 2450 oraz opcję call ze strajkiem 2500/2550. Przy okazji - czeka nas najbardziej dywidendowy kwartał bo wagowo prawie 45% indeksu wypłaci dywidendy w przeciągu najbliższych 3 miesięcy.
Dlaczego wystawiasz tyle opcji , miało być spokojnie a to wygląda jak piramidowanie pozycji.
OdpowiedzUsuńW jaki sposób chcesz bronić portfel gdy wig20 spadnie do np. 2100.
Ale jak to nie jest spokojnie? Wystawiam tyle na ile mam pokrycie. Na chwilę obecną mam jedną długą pozycję w etfie i po tych 11 mcach stać mnie na otwarcie w sumie 5 długich (z pełnym pokryciem)przy dzisiejszym poziome wig20, dlatego pozwalam sobie na 4 puty.
OdpowiedzUsuńPortfela będą broniły wystawione opcje call, obligacje (6.5% rocznie) oraz wypłacane dywidendy (do efta ~6% rocznie). Teoretycznie przy zebranych premiach spadek indeksu o ok 150 punktu oznacza mniej więcej wyjście na zero po tym kwartale. Czyli ze spadku do 2100 wyjdę na zero w kolejnym kwartale zakładając, że znowu dostanę te 150 punktów.
Gdyby wystawiać
OdpowiedzUsuńcal 2700, a put 2100
to by było bezpieczniej.
Wystawianie takich opcji mija się z celem, bo premie będą ekstremalnie niskie. Put na 2100 da 90 PLN premii czyli 0.09% Z tego 10 PLN to prowizja. Więc zysk żaden - lokata da Ci więcej. Ryzyko zaledwie nieznacznie mniejsze (przynajmniej o mierzone zobowiązaniem) - 21k vs 24k (23 z premią).
OdpowiedzUsuńŹle podchodzisz do ryzyka. Teoretycznie przy wystawieniu opcji put ryzykiem jest spadek ceny bazy poniżej strajka skorygowanego o premię. Ale ponieważ ja się benchmarkuję do W20TR, to ostatecznie chcę kupić benchmark tylko po lepszej cenie niż bieżąca. Teoretycznie W20TR nie mogę kupić ale mogę kupić ETF na W20 a to jest to samo. Więc z tego punktu widzenia opcje put traktuję jako zlecenie z limitem za złożenie którego dostaję z góry kasę.
Dziękuję za wyjaśnienie.
OdpowiedzUsuńWuliczyłem sobie gdyby wystawiać opcje OW20R152100 za 60p. to by wyglądoło całkiem przyzwoicie.
Popatrz na to w ten sposób: jedna opcja put to zobowiązanie na kwotę 10x cena wykonania. Ty proponujesz, żebym wystawił opcje wygasające za rok i podjął zobowiązanie za 21 000PLN. Powiedzmy, że dla portfela startowego (100k) można wystawić 5 takich opcji (czyli zobowiązanie w sumie na 105k), za każdą opcję dostanę premię 60p (600PLN lub 0.6% wartości portfela). W sumie wpadnie mi 3k (- prowizje) czyli 3% portfela. Załóżmy, że na opcje damy 5k jako depozyt i nie zajdzie potrzeba dopłacania, reszta siedzi w obligach jak w tabelce. Czyli mamy 3k z opcji + 4875 (0.065*75k) = 7875PLN po roku. Wynik niecałe 8% r/r. Z takim wynikiem pobiłbyś sam Wig20 ale benchmarku już nie.
OdpowiedzUsuńTymczasem, ja mam 23% po 11 mcach, a jeżeli chodzi o ryzyko mierzone zobowiązaniami to jest bardzo podobne (wystawiam tylko tyle opcji put na ile mam pokrycie w aktywach portfela).
Dziękuję za wyjaśnienie myślę , że wielu początkującym to wiele wyjaśni.
OdpowiedzUsuńPolecam się :)
UsuńFaktycznie zaniedbałem stronę edukacyjną i będę musiał to poprawić.
Kurczę, chciałbym się nauczyć tych opcji, ale ni w ząb nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńCzy zajmuje się Pan również rynkiem nieruchomości? Zastanawiam się nad dobrą inwestycją w mieszkania/apartamenty we Wrocławiu. mieszkania apartamenty wrocław tutaj znalazłem między innymi osiedle budowane przy ul. Bajana, które wyglada bardzo obiecujące. czy ktoś może się wypowiedzieć z bardziej fachowym doświadczeniem czy takie mieszkania są dobrą inwestycją?
OdpowiedzUsuńRynek nieruchomości to aktualnie jedna z lepszych formach inwestycji, szczególnie wtedy kiedy zamierzamy inwestować w większych miastach takich jak Warszawa czy Trójmiasto.
OdpowiedzUsuńNawet biorąc kredyt na mieszkanie, mamy pewność, że ta inwestycja nam się zwróci. Przede wszystkim nieruchomości bardzo dobrze trzymają cenę a druga sporawa to wynajem mieszkania. Z polecanych miast to szczególnie zapatruje się na Wrocław oraz właśnie trójmiasto :)
UsuńOpcje portfelowe to ciekawe rozwiązanie. Warto skonsultować to z kredyt hipoteczny Olsztyn
OdpowiedzUsuń