Będąc szczęśliwym posiadaczem esów, ze zbliżającymi się SL, na sp500 i w20 mam ochotę powiedzieć inne słowo na "k", niż korekta. A przy okazji, skoro amerykańskie odpowiedniki polskich patałachów z KNF radośnie zamierzają regulować rynek OTC (na czym najbardziej straci jak zawsze "mały kapitał", który ponoć ma być broniony przez państwowe nadzory), proponowałbym wprowadzenie staroszlacheckiego przywileju Nihil Novi nisi commune consensu i oczywiście od razu postulowałbym globalną korektę :) No ale jak się nie ma co się lubi, a ma się KNFy i inne tałatajstwo, które za moje podatki działa na moją szkodę, to można sobie jedynie popatrzeć dlaczego traci się kasę.
Wig20:
Jak widać równość na równości. Korekty mają długość ok 325 pktów, a impulsy ok 800. Gdyby na tej podstawie pokusić się o prognozę, gdzie wig20 znajdzie się przed kolejną, większą korektą, to od dna z 08.02 br powinien urosnąć o ok 800 punktów i osiągnąć poziom ok 2950-3000 punktów.
S&P500:
Podobna sytuacja ma miejsce na najszerszym indeksie amerykańskiej giełdy. Impulsy 290 punktów, korekty ok 100. Na tej podstawie kolejny szczyt powinien pojawić się w okolicach poziomu 1330 punktów. Co ciekawe, jedyny lepszy (szybszy) okres dla posiadaczy longów na us500 był lipcu i sierpniu ubiegłego roku.
Żeby nie było, że tylko narzekam - marzec zakończył się dla mnie blisko 40% przyrostem wartości portfela, a jeżeli Chińczycy nie ogłoszą, że jedzą miedź i popijają ją ropą naftową, to jutrzejsze opcje wygasną maksymalnie zarobione :)
Bartek, zlowrog owyglądają te impulsy wzrostowe dla posiadaczy eSek. Impulsy możlna liczyć na tysiąc sposobów. Jeśli weźmiemy je procentowo to będzie znaczylo, że kolejny byl mniejszy niż poprzedni i następny może być jeszcze mniejszy jako że trend wzrostowy wygasa itp. Jak zwykle zobaczymy po faktach. Jakbym mial same longi to bym teraz szorty pewnie otwieral albo przynajmniej pozycje zamykal. Pozdr. P.S. Gratuluje mega wzrostu wart. portfela.
OdpowiedzUsuń@Zdzichu, masz rację. Taki urok tego rynku: jakbyś nie analizował i tak komuś wyjdzie inaczej. Nie traktuję tej prognozy jakoś wyjątkowo poważnie, natomiast struktury 1:1 są bardzo ciekawe. Weź na przykład EUR/USD w d1. Od szczytu do dzisiaj pojawiły się 2 większe korekty, które są sobie niemal równe (kwotowo).
OdpowiedzUsuńPrzyrost przyrostem, można powiedzieć, że po wzrostowej piątce w marcu, na początku kwietnia (prawdopodobnie) przyjdzie korekta ABC :)
Jestem zdania że jak rośnie to nie ma co korekt wypatrywać, ale szczerze przyznam że trzymam się z boku tych indeksów ;-)
OdpowiedzUsuńSam na zyski tez nie narzekam, na samym forexie jestem 30% do przodu (konto do nauki HT=> http://www.myfxbook.com/widgets/24882/mini.jpg), choć w większości są to pozycje na max 0,1 lota, nie ma co szaleć jak się metody dopiero uczę.
Choć teraz z racji faktu że do nauki do CFA siadłem to pewnie będę wchodził rzadziej a mocniej.
Jak do tej pory to tylko teoria. Poziom 2500 jest pokonany a o korekcie jak na razie nie ma mowy, musielibyśmy gwałtownie zawrócić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
@Astakos, HT gra na korektę - zajmujesz pozycję wbrew impulsowi :)
OdpowiedzUsuńBtw, link nie działa.
@Przemysław Gaweł, chodziło mi o mój portfel - marzec był dla mnie łaskawy (wzrostowa 5), a jeżeli stracę eSy, to będę miał korektę ABC ;)
A sory, zapomniałem że te trzeba reupować=> http://img136.imageshack.us/img136/6499/minijpg.png. Zresztą ja zysków z forexu i tak nie księgują na plus póki ich nie wypłacę, albo nie zaliczę jako stop loss equity którego przekroczyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńJak tam opcje - bez niespodzianek? ;-)
Ładnie, teraz tylko utrzymać wynik miesiąc w miesiąc :)
OdpowiedzUsuńOpcje bardzo dobrze, nawet ubezpieczenie udało mi się opchnąć na solidnym plusie, więc wynik jest o blisko 20% lepszy niż się spodziewałem. Niestety w xtb wycenili mi jedną opcję o 1 pips niżej niż powinni, więc znowu będzie trzeba powyjaśniać pewne kwestie :)