Jutro (27.V) na warszawskim parkiecie zadebiutuje najciekawsza w tym roku spółka ze stajni SP. Spółka jest ciekawa, bo jest chyba pierwszym przypadkiem, kiedy SP obniżył cenę poniżej dolnej granicy widełek. Ciekawa jest też inna informacja. Otóż Rzeczpospolita donosi, że Rabobank był zainteresowany nabyciem akcji banku po cenie wyższej niż 90 PLN. Jak to było naprawdę, ciężko powiedzieć - wiadomo, że RP rządu nie kocha, więc na podstawie tej akurat informacji wyrabiać sobie opinii na temat wartości spółki nie warto.
Myślę, że sam debiut nie powinien wypaść gorzej niż w przypadku Tauronu - tym bardziej, że jak już min. Gradowi weszło w zwyczaj, również w tym przypadku prowadzone będą (albo raczej mogą być) działania stabilizacyjne - po szczegóły odsyłam na stronę 207/208 prospektu emisyjnego. Zaznaczam, że moje myślenie jest typowo życzeniowe, bo sam zaopatrzyłem się w skromniuteńki pakiecik (ot dla praktyki w wystawianiu zleceń sprzedaży), którego mam zamiar się pozbyć tak szybko, jak to będzie możliwe.
Pozostaje pewna doza nadziei, że nie powtórzy się historia z PBO Anioła, który na debiucie stracił ponad 20%. Casus PBO był nieco inny, bo mieliśmy dobrą spółkę z dobrymi perspektywami, a przypadek BGŻu to słaba spółka z mocno życzeniowymi widokami na przyszłość.
I jeszcze się przyczepię do XTB - tu wychodzi dokładnie różnica między tanimi DM, a nieco droższymi. Jak zwykle ludki z iksa nie spieszą się w dodawaniu debiutującego papieru do systemu i o ile w innych biurach, już można składać zlecenia na BGŻ, o tyle w XTB wciąż pozostaje czekać na ranną zmianę informatyków.Jeżeli historia się powtarza, to pewnie umożliwią składanie zleceń gdzieś w okolicach 9:45.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz