Najlepsze wyniki

Najlepsze wyniki

czwartek, 2 lutego 2012

Sezon wyników

Wreszcie udało mi się znaleźć czas na długo już odwlekane podsumowanie 2011 roku. W tym poście przyjąłem konwencję rozliczania każdej analizy, jaką zamieściłem na blogu w ubiegłym roku. Biorąc pod uwagę, że jest już dość późno na podsumowanie 2011, zrobię podsumowanie od 01.01.2011 do wczoraj (01.02.2012).

Zacznijmy od portfela fundamentalnego. O tym pisałem:


O czym nie pisałem (chociaż do części tych spółek się przyznałem w tym wpisie):


Do tego dochodzą jeszcze dwie transakcje związane z opcjami na C (Citigroup) + 3,22% m/m i NVDA (Nvidia) + 2,87% m/m. Wykonane jedynie na putach.

Stopa zannualizowana to tylko orientacyjna wielkość pozwalająca porównać, na jakiej inwestycji wyszedłem najlepiej. Weźmy dla przykładu dwie inwestycje: pierwszą, która zarobiła 7% w przeciągu 2 miesięcy i drugą, która zyskała 5% w ciągu miesiąca. W wartościach bezwzględnych pierwsza jest lepsza (7% > 5%), natomiast oczywiste jest, że gdyby druga kontynuowała właściwy trend, to po drugim miesiącu będzie lepsza niż pierwsza. Dokładna i rzeczywista stopa zwrotu widnieje w wierszach "Wynik ogółem [$]" i "Wynik ogółem [zł]".

*MSFT - Pierwszy raz kupiłem akcje MSFT po 24.10$, niestety wystawiony call został po miesiącu wykonany. Stąd też kiedy kolejny raz kupowałem akcje tej spółki zapłaciłem już 26.76$ (i taką cenę przyjąłem za cenę kupna), natomiast wynik na pierwszej transakcji dorzuciłem do CF jaki otrzymałem z wystawiania opcji na Microsoft. Stąd też wyróżnione pole "opcje" w kolumnie "MSFT".

*NBG - Kiedy kupowałem akcje NBG, płaciłem za nie 0,78$ i wystawiłem opcję call z premią 0.20$ na akcję. W międzyczasie nastąpił resplit 1:5 (za każde 5 akcji mam obecnie jedną). Cena kupna i premia opcyjna zostały skorygowane zgodnie z resplitem, stąd też wyróżnione pole "Cena kupna" i "opcje" w kolumnie "NBG". Jest to też dobry przykład dodatkowych ryzyk na jakie wystawia się inwestor korzystający z opcji.

Podsumowując fundamentalną część: wynik jest solidnie dodatni, a jeszcze lepiej wygląda na tle benchmarków:

Jak widać, na 8 spółek, kurs 4 jest obecnie wyżej niż w dniu, kiedy sporządzałem analizę. Dwie (VOD i NBG), które obecnie można kupić taniej, dzięki dodatkowym przepływom z opcji, czy dywidend i tak dały mi całkiem solidnie zarobić. Jedna (ATVI) jest na minusie nawet pomimo spodziewanej dywidendy (ok 15 lutego - nie została uwzględniona w podsumowaniu) i wystawionych opcji, natomiast jest na plusie dzięki osłabieniu się złotego. Ostatnia (ACOM) jest na solidnym minusie w wycenie (32%), dzięki opcjom (spółka nie płaci dywidendy) stratę udało się zmniejszyć o prawie połowę (do 17%), a dzięki dobroczynnemu osłabieniu polskiej waluty, strata ogółem jest symboliczna - 2%.

Ponieważ post robi się przydługi, podsumowanie pozostałej części portfela i analiz zamieszczę w kolejnym wpisie.

4 komentarze:

  1. hi a na jakiej platformie graszna tych opcjach na amerykanskie akcje bo tez bym sobie pogral

    OdpowiedzUsuń
  2. Korzystam z KBC. O ile mi wiadomo są najtańsi w Polsce i jako jedni z nielicznych oferują dostęp do opcji w USA i jeszcze na paru innych rynkach

    OdpowiedzUsuń
  3. No ładnie, bardzo ładnie bym rzekł...

    Teraz USDPLN w dół ale tak się rzeczy mają. Na opcjach też ładnie wyszło, wynik mocno podrasowany ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Zdzichu, dzięki. A efekt dolara właśnie taki ma być. W bessie ratuje, w hossie przeszkadza. Mimo wszystko przede wszystkim należy bronić własnej kasy :)

    OdpowiedzUsuń