Niekoniecznie kupując dwa ciastka :). W tym wpisie zajmiemy się ulokowaniem naszych złotóweczek na korzystny procent. Wykorzystamy do tego różnice w stopach procentowych pomiędzy eurolandem a strefą wpływu złotego - a więc zaprzęgniemy do pracy dla nas punkty swap. Oto przepis:
Składniki:
Paczuszka złotówek (1% z 10000 euro po aktualnym kursie EUR/PLN)
np 0.01* 4.2 *10000 = 420zł.
Konto u jakiegoś brokera (najkorzystniejszy dla naszego wypieku będzie broker z platformą transakcyjną z firmy MetaQuotes)
Krótka pozycja na EURPLN
Przyrządzanie:
Otwieramy jedną krótką pozycję na parze walutowej. Pieczemy 365 dni. Po wyciągnięciu otrzymamy:
0.782 zł na każdą pozycję dziennie, co da razem 285.43zł po roku, a więc dodatkowe 67.9% wartości początkowej. Bon apetit.
Uwaga na marginesie:
Wartość 0.782 zmienia się w czasie (różni się też w zależności od brokera), w moim przypadku XTB aktualizuje ją raz w tygodniu i od kwietnia br. porusza się w zakresie <2.009; 0.204>. Dla statystyk, które prowadziłem średnia od połowy kwietnia do połowy lipca wynosi 1.09. Podstawiając wartość średnią do poprzednich wyliczeń mamy 1.09*365=397.85, co stanowi 94.7% depozytu jaki musimy wpłacić aby otworzyć krótką pozycję na 0.1lota na parze EURPLN. Wyliczona kwota nie zawiera przychodów związanych z różnicami kursowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz