W piękny poranek pewnego jeszcze piękniejszego dnia przeciętny John Smith napotkał w prasie taki oto nagłówek:
"A BANKRUPT NATION.
United States Almost a Mendicant in Money Centers.
Republicans have had no part in the great drama of national dishonor -- Democrats unable to fill their contract."
A teraz część konkursowa - zgadnijcie, w którym roku ukazał się tenże sympatyczny artykulik? Tą bardzo przyjemną informację otrzymał czytelnik gazet 116 lat temu, a dokładniej 27 lutego 1895 roku. Cóż - założeniem analizy technicznej jest fakt iż historia się powtarza, a w przypadku Boone County Republican, bo o tym pisemku mowa, powtarzała się kilka razy. Media rządzą się swoimi prawami i to co warte odnotowania bardzo często się w nich nie znajduje ponieważ musi ustąpić miejsca rzeczom absolutnie trywialnym. Z perspektywy inwestora i historii, rzeczą absolutnie wartą odnotowania w roku 1895 był z pewnością fakt iż pewna niepozorna wtedy spółka wypłaciła po raz pierwszy swoim akcjonariuszom dywidendę i zapoczątkowała w ten sposób proces, który nieprzerwanie trwa do dzisiaj. Tą spółką jest Colgate-Palmolive (CL), znana również z rynku polskiego. Innym wartym odnotowania faktem jest to, że CL od 48 lat zwiększa wartość wypłacanej w ten sposób gotówki. Inwestor, który kupiłby papiery spółki w styczniu 1987 roku (tyle dywidend widzi google) do dzisiaj osiągnąłby stopę zwrotu na poziomie 1635.19% (12.5% średniorocznie bez reinwestowania dywidend), z czego za 14% wyniku odpowiadają same dywidendy. W tym samym czasie zwrot na SP500 wyniósł 384.43%, a inflacja 98.7%. Na chwilę obecną DY wynosi 336% wobec ceny kupna z 1987 (po uwzględnieniu splitów).
Abstrahując od tego, co osobiście uważam na temat ratingu i długu USA, chciałbym zwrócić uwagę na to że są spółki, które przetrwały absolutnie najczarniejsze okresy na giełdach jednocześnie rozwijając się bez zarzutów. Takich potencjalnych inwestycji jest na rynku całkiem sporo, a jak pokazuje casus CL, kupienie ich nawet po prawie 100 latach pokazywania świetnych wyników i zarządzania, pozwala osiągać znacząco lepsze rezultaty niż średnia rynkowa. Także drogi czytelniku/czytelniczko, kiedy następnym razem rynek zacznie bez powodu panikować (jak po obniżce ratingu), przyjrzyj się dokładnie swoim akcjom, zastanów czy powody dla których je nabyłeś są wciąż aktualne i dopiero wtedy podejmij decyzję o sprzedaży.
Piszę o CL dlatego, że mam ją na celowniku chociaż jeszcze nie w portfelu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz