Analizując biznes jakim jest sprzedaż ubezpieczeń należy mieć na uwadze jego specyfikę. A ta jest taka, że równolegle do działalności operacyjnej w pewien sposób "drugą działalnością operacyjną" jest działalność inwestycyjna. Ok, zanim ktoś mi napisze, że jestem debilem wytłumaczę o co chodzi. Z jednej strony ubezpieczyciel pozyskuje składki i wypłaca odszkodowania. Na tym etapie możliwe jest osiąganie zysków - jeżeli spółka pozyskuje więcej środków ze składek niż wypłaca w formie odszkodowań nadwyżka stanowi oczywisty zysk ubezpieczyciela. Żeby było ciekawiej, większość zakładów ubezpieczeniowych na poziomie zarządzania składką nie wykazuje rentowności pomimo iż na poziomie netto są one zyskowne. Jest to możliwe dzięki drugiej części ich działalności, a więc z działalności inwestycyjnej (w RPP zwanej lokacyjną). Podsumowując - PZU może być rentowne nawet jeżeli wypłaca więcej odszkodowań, niż pozyskuje ze składek albowiem do wyniku zalicza się ich działalność inwestycyjna. Skuteczność zarządzania składkami mierzy wskaźnik COR (combined ratio). COR pokazuje procentowo, jaka część zebranych składek opuszcza ubezpieczyciela. Jak wspominałem wcześniej, wskaźnik COR jest dla większości ubezpieczycieli większy niż 100% (tzn ponad 100% zebranej składki wypłacane jest jako odszkodowanie):
Jak widać powyżej, od 2007 roku, COR jest sporadycznie niższy niż 100% dla branży (dane z USA). Na tym tle PZU wręcz błyszczy:
Po pierwszej połowie 2013 w spółce zostawało 17.7 PLN za każde 100 PLN zebrane w formie składki. Jest to wynik wręcz fantastyczny. Dla porównania wyliczyłem dane dla najlepszych ubezpieczycieli w USA (o zbliżonej do PZU kapitalizacji) i tak dla:
- Alleghany Corporation COR wynosi 87.8% przy C/Z = 19.76
- Old Republic International COR = 98.4 %, C/Z = 23.24
- Markel COR = 90%, C/Z = 22.45
- White Mountains Insurance Group COR = 91%, C/Z = 11.15
Nie zawsze było tak różowo - widać że w 2010r COR dla PZU wynosił 104%, natomiast wyraźnie spółka koncentruje się na poprawie tego parametru.
Skoro spółka jest rentowna w pierwszej warstwie biznesu, to dalej może być tylko lepiej. Nie tylko blisko 18% składki zostaje w spółce ale dodatkowo generuje ona dodatkowy zysk z inwestycji:
Niestety z inwestycjami (pomimo, że wynik jest dodatni) jest tak sobie. Średnioroczna poprawa o 0.82% jest (najłagodniej ujmując) skromna. Mimo wszystko należy mieć na uwadze dwie kwestie. Po pierwsze po sporze z Eureco PZU wypłaciło gigantyczną dywidendę - łącznie blisko 160 PLN na akcję opuściło spółkę w 2010 roku, na dodatek ostatni rok to spadek stóp procentowych:
Od połowy 2012 roku do dzisiaj, poziom stóp spadł w Polsce blisko o 55%, co wprawdzie krótkoterminowo przełożyło się na wzrost wyceny posiadanych przez PZU obligacji, niestety długoterminowo ten czysto księgowy zysk rozpływa się z powodu:
- niższych kuponów, jakie PZU otrzymuje od posiadanych papierów
- trzymania obligacji do wykupu
- reinwestycji środków z wykupu obligacji stałokuponowych i zerokuponowych w papiery o niższym oprocentowaniu
Mimo wszystko ze względu na wzrost wartości lokat, pomimo, że procentowy udział obligacji spada, to wartościowo jest ich coraz więcej. Tym niemniej uważam, że zysk z inwestycji powinien być obecnie na dnie i chociaż poprawy oczekuję najwcześniej na wiosnę (przewiduję pierwszą podwyżkę o jakieś 6m wcześniej niż konsensus rynkowy), to początkowo zostanie ona "zjedzona" przez spadek wyceny posiadanych przez spółkę papierów. Tak więc, pierwsza znacząca poprawa wyników z działalności inwestycyjnej powinna nastąpić jakieś 3 do 6 miesięcy po pierwszych podwyżkach.
Rozpisałem się, a zostało jeszcze dużo wykresiątek do omówienia, więc pozostaje zadać pytanie, czy jest takie zapotrzebowanie? Macie akcje naszego ubezpieczyciela bądź planujecie je nabyć, jeżeli tak napiszcie w komentarzach. Tak jak poprzednio, jeżeli uzbiera się min. 5 chętnych, to wrzucę pełniejszą analizę. Pewnie uzbierają się z 3 lub 4 części, więc będę się starał dokończyć całość do 14 listopada.
Jest zapotrzebowanie.
OdpowiedzUsuńKupiłem akcjie PZU we wtorek po 450zl poczekam blizej dywide. i zastanowie sie co dalej(licze ze da zarobic), sam jestem ciekaw czy przebije 500zl za akcje
OdpowiedzUsuńWielkie gratki za analize PKP Cargo duzo mi pomogła w podjeciu decyzji. pozdr. Licze na kolejna spółke w niedalekiej przyszłości Energa
OdpowiedzUsuńJa planuje nabyć trochę PZU i chętnie przeczytam pełniejszą analizę.
OdpowiedzUsuńJa PZU bacznie obserwuję juz od jakiegoś czasu. Chciałem juz kupować je do mojego portfela IKE kilka razy jednak zawsze znalazły sie jakies lepsze spółki do kupna (a w międzyczasie kurs cały czas rósł...) Jako spółka dywidendowa do portfela IKE nadaje się bardzo dobrze. Bardzo chętnie poczytam Twoje analizy.
OdpowiedzUsuńrónież obserwuję te papiery, widać że spółka się w marę dobrze zmienia, mam nadzieję że jeszcze przez jakiś czas będzie można patrzeć na wzrost ich kursu
OdpowiedzUsuńJa kupiłem 20 akcji PZU po 294 zł, jestem już po dwóch dywidendach, lada moment trzecia (zaliczkowa). Akcje trzymam na IKE. Z chęcią przeczytam następną analizę; Zwłaszcza że nurtuje mnie pytanie: Czy w moim przypadku mogę trzymać te akcje już do końca świata? Jak to mawia Buffet? :)
OdpowiedzUsuńjest zainteresowanie
OdpowiedzUsuńDzięki Bartek za analizę, czekam na bardziej szczegółową i jednocześnie mam prośbę, mógłbyś zamieszczać do analiz pliki *.xls ? Ile Ci zajęło zrobienie tej analizy ? Będzie Energa ?
OdpowiedzUsuńOk, w takim razie wrzucę dalsze części. Następny post będzie kontynuacją tego - czyli obecna sytuacja, a w kolejnych przeanalizujemy nową politykę kapitałową spółki i potencjalne przejęcie Croatia Osiguranje.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy 20:13
Cieszę się, że analiza się przydała. Enerdze na pewno się przyjrzę jak ją SP popchnie na rynek.
@osiemlatzike
biorąc pod uwagę, że w tym roku PZU wypłaci niemal 50 PLN na akcję dywidendy, co przy dzisiejszej cenie daje stopę powyżej 10%, to trudno się nie zgodzić z Twoją opinią
@Anonimowy 18:24
Widzę, że w podobnym momencie kupowaliśmy :)
@Mr Phi
To, co jest obecnie plus materiał na kolejny wpis to jakieś 20h pracy. Próba dokopania się do CO to dalsze 20-25 godzin, tym bardziej że ich sprawozdania są strasznie dziwne.
Energa na pewno będzie w moim kręgu zainteresowań jak się pojawi prospekt.
Arkusze byłyby prawdopodobnie nieczytelne bo mam tam bajzel na kółkach
Również dziękuję, za ciekawe przybliżenie tematu, wydaje się być ciekawą opcją, czekam na następne części ;)
OdpowiedzUsuń@Paweł,
OdpowiedzUsuńkolejna część powinna się pojawić jutro lub w niedzielę
Dziękuję za analizę.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakoś analiza nigdy nie bardzo mnie interesowała i bardziej ciekawi mnie po prostu oferta ubezpieczeniowa. Towarzystwa ubezpieczeniowe https://kioskpolis.pl/towarzystwa-ubezpieczeniowe/ jeżeli zaoferują nam w ramach porównywarki polisy, to faktycznie możemy wtedy wybrać dla nas najbardziej korzystną ofertę.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem oprócz PZU warto sprawdzić inne towarzystwa np. z tego zestawienia https://www.rankingubezpieczennazycie.pl/ranking-towarzystw/0.html jest to przygotowane przez ekspertów branżowych.
OdpowiedzUsuńWarto jest trzymać rękę na pulsie, zarówno pod względem u bezpieczeń na życie, jak i np. ubezpieczeń auta. Warto w tym celu korzystać z dobrych kalkulatorów: https://kalkulator.ubezpieczamy-auto.pl/kalkulator/oc-ac/
OdpowiedzUsuńAkurat jeśli chodzi o same analizy towarzystw ubezpieczeniowych to mnie jakoś za specjalnie one nie interesują. Ja jako klient chcę mieć dobre warunki ubezpieczenia i zazwyczaj tak jest. tym bardziej, że posiadam również ubezpieczenie na życie od https://cuk.pl/ubezpieczenia/zycie-i-zdrowie/na-zycie więc wiem co jest ważne.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń