Najlepsze wyniki

Najlepsze wyniki

wtorek, 3 listopada 2009

Podsumowanie października

Ok, czas się przyznać co ciekawego działo się w październiku. Zacznę od rynku OTC.



Na 40 transakcji 4 były do tyłu, a więc ilościowo skuteczność ponownie 90%, jakościowo skuteczność wyniosła 72.78%, a więc lekki spadek w porównaniu do września. Z drugiej strony testowałem nową strategię, którą mam nadzieję rozwinąć w najbliższym czasie - trady od 9 do 32 (wszystko na EUR/USD). W zasadzie strat dało się uniknąć, gdybym nie ustawił SL (mimo wszystko nie zamierzam się na taki krok decydować, ponieważ nie chcę stracić wszystkiego w jeden "gorszy" dzień). Liczyłem na lepszy wynik, niestety wybiło mi 2 pozycje na EUR/USD w pobliżu 1.5050 (za wcześnie wszedłem - otwierałem je w okolicy 1.4950) i jedną na EUR/PLN, na poziomie 4.29.

Wynik poprawiają:

1. Moja "lokata" w EUR/RON - w październiku przyniosła mi 2957.13zł (nie uwzględnione we wcześniejszym zestawieniu).
2. Rynek akcji ok 120 zł - znowu zabawy moim ukochanym MIL, chociaż obecnie z wiadomych względów przeszedłem na dłuższy termin :)

Zatem kończę z wynikiem: 6330.85 zł.

Kurs na przyszły miesiąc:
1. Zwiększenie pozycji na EUR/RON do 2.5lota (kontynuuję);
2. Pewnie zakończę kilka z krótkich pozycji, które zająłem na majors vs PLN w górnych granicach konsolidacji (dokładnie tak, jak miesiąc wcześniej - i nawet się zastanawiam, czy zamknąć Sh EUR/PLN 4.2991, czy jeszcze czekać);
3. Planuję kilka longów na EUR/PLN przy poziomie 4.08-4.13;
4. Short na KGHM w okolicy 110 (nie wszedłem w shorta w ubiegłym miesiącu po analizie cen miedzi);
5. Short na EUR/USD przy poziomie 1.50-1.51 - aczkolwiek znacznie ostrożniej niż poprzednio.
6. Long na srebrze (w zasadzie ta pozycja już jest zakończona z zyskiem - o powodach napiszę na dniach).
7. Szykuję się na longa na dolca przy poziomie 2.74 (dzisiaj mógłby wejść, gdyby nie weekendowe spredy), chociaż to taki bardziej kaprys niż strategia :).

P.S. Dostałem kilka pytań, czy nie posiadam lokat lub innych bezpiecznych inwestycji i dlaczego nic o nich nie piszę. Otóż dla bezpieczeństwa znaczna część moich środków finansowych jest umieszczona na lokatach, ale ze względu na to, że to żaden wysiłek z mojej strony, dlatego nie umieszczam ich w zestawieniu. Tak samo rezygnuję z zamieszczania dochodów z SocLenu, bo w smavie jak do tej pory wszyscy spłacają bez zarzutu (no dobra, jedna babeczka ratę za październik zapłaciła 2 listopada - potwarz to potworna, ale moje czułe serducho jej wybaczyło).

9 komentarzy:

  1. Bartek, kolejny miesiąc z dobrym zyskiem, gratulacje.

    Z zajmowanych pozycji wynika moim zdaniem, że:
    1) zakładasz w listopadzie korektę na giełdach
    2)w grudniu liczysz na powrót wzrostów ('rajd Św. Mikołaja')
    3) w portfelu robisz częściowe przeorientowanie pod korektę na bardziej wrażliwych instrumentach

    Moja propozycja: można próbować łapać szczyty sprzedawaniem opcji call na miedź i na WIG20 a jednocześnie trzymać np. akcje jako równowaga.

    Opcje na WIG20 są tanie nominalnie więc można eksperymentować, gorzej z miedzią bo nominał wysoki i od razu trzeba zacząć z grubszej rury. Z drugiej strony potencjał zysku na opcjach na miedzi wydaje się większy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sześć tysięcy, to całkiem ładny wynik, ale jak to się ma procentowo do twoich środków, bo zrobić sześć tysięcy z 10, a ze stu to znaczna różnica :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet ze 100 tys 6 tys w miesiąc to bardzo dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Zdzichu, spodziewam się większej korekty, ale ponieważ spodziewałem się jej już wcześniej, to nie przywiązuję się do tego pomysłu za bardzo i na razie trzymam longi.

    @Anonimowy, nie będę się chwalić ile mam na koncie, natomiast żeby zaspokoić twoją ciekawość - w stosunku do dostępnego marginu, który wykorzystuję do generowania zysku na pozycjach krótkoterminowych zysk to ok 60% miesięcznie - innymi słowy utrzymuję dostępny margin na poziomie 4500-5000 (mówimy o forexie). Jeżeli mam więcej środków dostępnych, to staram się je wykorzystać do zajęcia pozycji długoterminowych (np comiesięczne zyski przeznaczałem na zwiększanie pozycji na EUR/RON.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielki szacun Bartek :) Piękne wyniki i tylko się uczyć !! Przy okazji spytam o SL na EURRON - czy stosujesz je i na jakim poziomie je zakładasz ? To co mnie niepokoi to obawa, że Rumunia może dojść do wniosku iż słabsza waluta będzie jeszcze lepsza i będzie jej broniła lecz na wyższym poziomie. Pytanie czy nie zje to zysków i/lub będzie zabójcze dla konta (trzebaby tam depozyt trzymać solidny)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Pedro dzięki. SL mam ale w głowie :) tzn wisi sobie gdzieś w okolicy 4.40-4.45. Największym czynnikiem ograniczającym dalsze spadki na tym rynku jest moim zdaniem fakt, że EUR/RON jest mało płynne. To odstrasza dużych graczy, bo mogą się otwierać niezłe luki, szczególnie jak rząd zacznie wymieniać kasę z MFW, EBI albo funduszy z UE (a te ze względu na konieczność partycypacji w kosztach nie są zbyt intensywnie wykorzystywane, natomiast terminy lecą i w przyszłym roku rząd musi ruszyć te pieniądze albo pogodzić się z ich stratą). Poziom zadłużenia rządu też zależy od kursu RON, bo większość obligacji kupuje zagranica. Także o poziom kursu się nie martwię, ale liczę się z możliwością, że podejdzie do 4.40

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki Bartek. Ja mam ustawiony 4.43 - też tak raczej pro forma. Ustawiłem, żeby mi w przypadku jakiejś katastrofy konta nie wyczyściło.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Pedro witamy w klubie rononowiczów :D Swoją drogą, to wg moich statystyk średnie swapy za ostatnie 13 tygodni to 9.0344 punkta na dzień, a więc średnio co 11 dni przestajesz się martwić wzrostem kursu o 1gr, a w razie ostrej przeceny wobec euro, kurs rona do złotego powinien trochę zamortyzować straty z różnic kursowych. Z drugiej strony w dobrym czasie dla rona jest on kilka-kilkanaście procent mocniejszy wobec złotego i wtedy dostajesz swap (swap jest doliczany w zł, a więc różnice kursowe mu nie szkodzą). Moja pierwsza pozycja natrzaskała już 741.34 z samych swapów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hihi oby to się nie zamieniło w grono Kononowiczów jak RON nas zawiedzie:). Zgadzam się z Tobą w 100%, że czas tu działa na korzyść - można sobie trochę swapów nabić i o mniejsze zmiany kursu nie martwić. Zamierzam podobnie jak Ty dobierać. U mnie jest to po 0.1, 0.2 lota co jakiś czas. Od pierwszej transakcji minął miesiąc, więc fakt że miło to wygląda. Oby tak dalej. Swoją drogą jakiś gift Ci się należy z pewnością !!

    OdpowiedzUsuń