Przedstawię swój pomysł na transakcje na srebrze (pisałem o tym pod koniec poprzedniego posta).
Zacznijmy od szerokiej perspektywy. W mojej ocenie pojawiła się wzrostowa piątka.
Ok, przyjrzyjmy się z bliska strukturze pierwszej fali (znowu piątka do góry):
Ok, powracamy do szerokiej perspektywy:
Jak czytać wykres - widać kolorowe poziome linie (oznaczają wsparcia zbudowane na zniesieniach fibonacciego dla fal o analogicznym kolorze, jak kolor zniesienia). Czerwona pionowa linia, oznacza szerokość nagromadzonych wsparć (46pktów), niebieska pionowa oznacza ile chciałem wziąć (3*46=138 punktów). Tak zbudowane wsparcia są podstawą technologii tradingu opracowanego przez Roberta Minera (w Polsce jest dostępna tylko jedna książka na ten temat - Geometria Rynku Pawła Danielewicza). Pozycję otwieram w górnej części nagromadzonych poziomów, a SL ustawiam pips poniżej ostatniego wsparcia. Jak widać rynek delikatnie naruszył wyznaczony przedział, jednakże nie doszło do spadków. Ważną kwestią jest fakt, że gdyby doszło do przebicia wyznaczonego obszaru, stanowiłby on silny opór (warto wtedy otworzyć krótkie pozycje).
Ciekawe analizy przeprowadzasz. Skuteczność jak widzę wysoka, chciałoby się samemu spróbować, tylko dla mnie ceny srebra jednak za wysokie a samą AT tak nie potrafię się kierować (opory psychiczne?)
OdpowiedzUsuńZdzichu rozumiem co masz na myśli mówiąc o oporach. Sam miałem duże problemy, żeby zacząć stosować AT (zawodowo bazuję na umiejętnościach potrzebnych przy analizie fundamentalnej), z drugiej strony na rynku OTC ceny bardzo rzadko są w zakresie wyznaczonym przez AF. Zacząłem grać na małych pozycjach i rynkach, które można w dużej ogólności zdiagnozować za pomocą AF, a wchodzić/wychodzić przez analizy AT i odczułem dużą poprawę gotówkową na koncie :) dlatego od pewnego czasu AF stosuję głównie do akcji poszczególnych spółek i określania ogólnej kondycji rynku, a AT do rynku kontraktów i szczegółowego otwierania i zamykania pozycji. Mam w planach większego posta na ten temat. Zresztą sam pomysł na EUR/RON wziął się z analizy fundamentalnej gospodarki Rumunii, a AT potwierdziła, że warto wejść. Dodam, że bardzo prymitywna AT, bo opierałem się głównie na bliskość historycznego szczytu :)
OdpowiedzUsuń